Meldujemy się z Paryża. Lot do Warszawy jak i do Paryża minęły spokojnie. Lotnisko CDG to największy port jaki w życiu widzieliśmy. Po dwóch godzinach poszukiwania terminalu i stania w różnych kolejkach w końcu jesteśmy pod bramką do samolotu. Niestety nie dostaliśmy miejsc obok siebie (choć blisko). Odlatujemy o 14.10. Francuzi łaskawie udostępniają jedynie 15 minut darmowego wi-fi więc brak czasu na dłuższy wpis. Następny kontakt już z Wietnamu
super! czekam ze zniecierpliwieniem na wieści z Wietnamu! napiszcie, że dolecieliście. Pewnie zmęczeni, ale szczęśliwi :D. pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWasza fanka jolanta