czwartek, 26 kwietnia 2012

Ostatnie wietnamskie przeżycia

Właśnie czekamy na taksówkę, która zawiezie nas na lotnisko. Żal stąd wyjeżdzać. Dziś znów pobłądziliśmy w zaułkach Starego Miasta i odwiedziliśmy wodny teatr lalek, w którym przy akompaniamencie tradycyjnej, wietnamskiej muzyki, kukiełki na wodzie opowiadają historię Wietnamu. Zjedliśmy też ostatni obiad, po którym niemal nie mogliśmy wyjść z restauracji. Pożegnaliśmy się z naszą ulubioną jadłodajnią pozując do kilkunastu zdjeć i obiecująć kontakt mailowy. Zdjęcia i podsumowanie wyjazdu wraz z mniej lub bardziej głębokimi przemyśleniami zamieścimy w ostatnim poście.
PS
Tłumom fanów oczekujących nas na poznańskiej Ławicy przypominamy, że lądujemy około 10 rano Waszego czasu.
Do zobaczenia

1 komentarz: